Gazeta Wyborcza
Gazeta Wyborcza - Dziecko oceniane wzrokowo
18.09.2001 | aktual.: 22.06.2002 14:29
Zalogowani mogą więcej
Możesz zapisać ten artykuł na później. Znajdziesz go potem na swoim koncie użytkownika
We wtorkowej "Gazecie Wyborczej" Mariusz Sobczak pisze o kłopotach z nowymi dowodami osobistymi, w któych nie ma rubryki do wpisania dzieci. Rodzice nie mogą więc udowodnić, ile dziecko ma lat. A muszą, np. kontrolerom komunikacji miejskiej.
Według przepisów dzieci do lat czterech jeżdżą autobusami komunikacji miejskiej za darmo. Jak jednak udowodnić kontrolerowi, że dziecko ma trzy lata, gdy wygląda na pięć?
Nasi pracownicy potrafią wzrokowo właściwie ocenić wiek dziecka - mówi Katarzyna Jakubowska, kierowniczka płockiego oddziału firmy Arsen, która sprawdza bilety w płockich autobusach. Gdy będą mieli wątpliwości, wypiszą mandat, ale rodzice mogą później okazać jakiś dokument potwierdzający wiek dziecka. Wtedy anulujemy karę. (mag)