Gadzinowski "sam smutny, sam nie bez winy"
"Na razie jest to żółta kartka dla
'czerwonych', a czerwona będzie w trakcie wyborów" - tak wyniki
sondażu "Rzeczpospolitej", zgodnie z którym SLD-UP może liczyć
jedynie na 13% poparcia skomentował poseł Sojuszu Piotr
Gadzinowski. "Mówię, bom smutny, bom sam nie bez winy" - przyznał.
Według Gadzinowskiego, przyczyny niskich notowań leżą w tym, że "koalicja przestała bronić interesów ludzi pracy najemnej".
_ "To jest odejście od programu lewicowego w sferze ekonomicznej, w sferze oszczędzania. Niestety biedniejsi nie czują korzyści ze wzrostu gospodarczego, mimo że ten wzrost jest"_ - ocenił poseł.
Według niego, wybory do Parlamentu Europejskiego będą swego rodzaju "prawyborami" przed wyborami do Sejmu i Senatu.
_ "Sondaże trochę fałszują rzeczywistość, nasi wyborcy są rozżaleni i dają temu wyraz w sondażach, co nie znaczy, że w wyborach będzie taki wynik"_ - dodał Gadzinowski.(iza)