Fuentes: nie boję się Mickey Mouse
Carlos Fuentes (AFP)
Gość Międzynarodowych Targów Książki w Warszawie, meksykański pisarz Carlos Fuentes powiedział na środowej konferencji prasowej, że Meksyk z jego liczącą 3 tys. lat tradycją nie musi obawiać się dominacji kultury z USA.
15.05.2002 | aktual.: 22.06.2002 14:29
Wymieniany od lat jako kandydat do literackiego Nobla Carlos Fuentes pytany podczas środowej konferencji prasowej o wpływy kultury Stanów Zjednoczonych w Meksyku odpowiedział, że w historii świata zawsze był jakiś kraj, który dyktował modę, np. w XVIII wieku była to Francja, a w XX wieku Stany Zjednoczone.
Oczywiście, w Meksyku widoczne są wpływy kultury z USA. Ja się tego nie boję. Nie obawiam się Mickey Mouse. Meksyk ze swoją liczącą niemal 3 tys. lat kulturą nie musi obawiać się wpływów z zewnątrz - powiedział pisarz. Carlos Fuentes przyjechał do Polski w związku z opublikowaniem jego najnowszej książki "Instynkt pięknej Ines".
Fuentes jest autorem licznych powieści, sztuk teatralnych, scenariuszy filmowych. Ten meksykański pisarz, krytyk i dyplomata urodził się w 1928 roku. Pisze po hiszpańsku. W jego prozie eksperyment literacki łączy się z głęboką analizą psychiki bohaterów żyjących na pograniczu teraźniejszości i dawnej indiańskiej przeszłości.
Studiował prawo w Meksyku. W latach 1950-52 mieszkał w Genewie jako członek meksykańskiej delegacji przy Międzynarodowej Organizacji Pracy. Pracował w ministerstwie kultury Meksyku, był ambasadorem w Paryżu. Międzynarodową sławę przyniosła mu "Śmierć Artemida Cruz" - opowiadana na łożu śmierci historia życia przywódcy politycznego. (aka)