Fritzl: wygodne dożywocie
Za to, że przez 24 lata więził córkę, gwałcił ją i nie udzielił pomocy jej umierającemu dziecku, 73-letni Austriak spędzi resztę życia w więzieniu. Luksusowym.
Wyrok zapadł w zeszłym tygodniu, gdy sędziowie wysłuchali zeznań maltretowanej Elisabeth. Josef Fritzl odpokutuje najpierw w klinice psychiatrycznej wiedeńskiego więzienia Mittersteig. Oprócz celi z telewizorem i komputerem będzie korzystał ze wspólnej kuchni, salonu, świetlicy i ogrodu. Może trzymać zwierzę i szlifować angielski. Po sześciu tygodniach przeniesie się do zakładu w Garsten. Wybrał je spośród czterech więzień psychiatrycznych Austrii, bo jest najbliżej rodzinnego Amstetten (30 minut drogi – dogodne dla odwiedzających) i oferuje najlepsze warunki: oprócz nauki języków salę gimnastyczną, kort tenisowy czy lekcje malarstwa.
Luka w prawie pozwala Fritzlowi ubiegać się o zwolnienie po 14 latach, jednak jako 87-latek może wybrać pozostanie w Garsten, gdzie państwo zapewni mu też opiekę pielęgniarek.
Joanna Woźniczko-Czeczott