ŚwiatFrancuzi znowu "nie"

Francuzi znowu "nie"

Jacques Chirac wygłasza orędzie do narodu (PAP)
Szef dyplomacji francuskiej
Dominique de Villepin odrzucił brytyjską listę
żądań wobec Saddama Husajna.

13.03.2003 | aktual.: 13.03.2003 11:54

Villepin powiedział, iż przedstawiona przez Wielką Brytanię lista "nie obejmuje kluczowych zagadnień". Francja - dodał minister - odrzuca też ideę stawiania Irakowi jakiegokolwiek czasowego ultimatum rozbrojeniowego.

Brytyjczycy zaproponowali rezolucję według, której Irak oddaliłby od siebie widmo wojny ale musiałby spełnić następujące warunki:

- ogłosić w wystąpieniu telewizyjnym transmitowanym na kraj i zagranicę, że ukrywa broń masowego rażenia, a obecnie z niej rezygnuje;

- zezwolić 30 naukowcom i ich rodzinom na wyjazd za granicę (być może na Cypr), gdzie porozmawiają z nimi inspektorzy rozbrojeniowi ONZ;

- wydać zapasy wąglika i innych rodzajów broni biologicznej i chemicznej, które według ONZ Irak wciąż miał, gdy w grudniu 1998 roku zmusił inspektorów rozbrojeniowych do opuszczenia kraju - albo przedstawić dokumenty, które wyjaśniłyby, co się stało z tą bronią;

- zobowiązać się do zniszczenia zakazanych pocisków rakietowych;

- rozliczyć się z bezpilotowych aparatów latających, które mogą rozpylać gaz trujący na znacznej przestrzeni;

- zobowiązać się, że wyda inspektorom ONZ wszystkie mobilne laboratoria do wytwarzania zarazków dla broni biologicznej; laboratoria te, montowane na podwoziu ciężarówek, zostałyby zniszczone pod nadzorem ONZ.

Wybrane dla Ciebie
Komentarze (0)