ŚwiatFrancuzi znowu "nie"

Francuzi znowu "nie"

Jacques Chirac wygłasza orędzie do narodu (PAP)
Szef dyplomacji francuskiej
Dominique de Villepin odrzucił brytyjską listę
żądań wobec Saddama Husajna.

Villepin powiedział, iż przedstawiona przez Wielką Brytanię lista "nie obejmuje kluczowych zagadnień". Francja - dodał minister - odrzuca też ideę stawiania Irakowi jakiegokolwiek czasowego ultimatum rozbrojeniowego.

Brytyjczycy zaproponowali rezolucję według, której Irak oddaliłby od siebie widmo wojny ale musiałby spełnić następujące warunki:

- ogłosić w wystąpieniu telewizyjnym transmitowanym na kraj i zagranicę, że ukrywa broń masowego rażenia, a obecnie z niej rezygnuje;

- zezwolić 30 naukowcom i ich rodzinom na wyjazd za granicę (być może na Cypr), gdzie porozmawiają z nimi inspektorzy rozbrojeniowi ONZ;

- wydać zapasy wąglika i innych rodzajów broni biologicznej i chemicznej, które według ONZ Irak wciąż miał, gdy w grudniu 1998 roku zmusił inspektorów rozbrojeniowych do opuszczenia kraju - albo przedstawić dokumenty, które wyjaśniłyby, co się stało z tą bronią;

- zobowiązać się do zniszczenia zakazanych pocisków rakietowych;

- rozliczyć się z bezpilotowych aparatów latających, które mogą rozpylać gaz trujący na znacznej przestrzeni;

- zobowiązać się, że wyda inspektorom ONZ wszystkie mobilne laboratoria do wytwarzania zarazków dla broni biologicznej; laboratoria te, montowane na podwoziu ciężarówek, zostałyby zniszczone pod nadzorem ONZ.

Wybrane dla Ciebie

Komentarze (0)