Francuski szantaż
Kryzys w stosunkach Paryża z Waszyngtonem i
Londynem związany z interwencją w Iraku nie minął na dobre, a już
wygląda na to, że nadciąga nowy - pisze w "Rzeczpospolitej"
Grzegorz Dobiecki. Rada Bezpieczeństwa ma głosować dziś nad
zniesieniem sankcji wobec Libii.
18.08.2003 | aktual.: 18.08.2003 06:14
Oto bowiem Francja żąda, by Libia wypłaciła rodzinom ofiar zamachu na samolot francuskich linii UTA odszkodowania w takiej samej wysokości, co rodzinom zabitych w zamachu na samolot PanAm - wyjaśnia komentator. Jeśli Trypolis nie wyrówna rachunków, Paryż nie zgodzi się na zniesienie międzynarodowych sankcji przeciwko Libii przez Radę Bezpieczeństwa. Słowo "weto" co prawda jeszcze oficjalnie nie padło, niemniej jest oczywiste, że takie rozwiązanie stanowi dla Francji warunek niezbędny dla uchylenia sankcji przeciwko Libii - podkreśla Dobiecki.