Fosset minął Andy
Amerykański milioner i poszukiwacz przygód Steve Fossett, który po raz szósty próbuje
samotnie okrążyć Ziemię balonem, bezpiecznie minął pokryte śniegiem Andy i w czwartek rano znajdował się nad argentyńską Patagonią.
58-letni Fossett jest już prawie w połowie drogi, zaś dotarcie do Falklandów, na południowym Atlantyku, do których obecnie zmierza, będzie oznaczało, że poprawił wynik z poprzedniej próby w 2001 roku, kiedy natrafił na burze nad Argentyną i musiał wylądować w Brazylii.
W środę, przed dotarciem do Andów, Fossett o mało nie zrezygnował z dalszego lotu, kiedy jego "Spirit of Freedom" z powodu problemów z automatycznym pilotem zaczął nagle wznosić się i opadać i zboczył z kursu.
Balon Fossetta porusza się obecnie z prędkością 90 km/h i znajduje się ok. 1.200 km na południe od Buenos Aires. Aby próba zakończyła się sukcesem, musi dotrzeć do zachodniej Australii, skąd przed kilkoma dniami rozpoczął podróż.(ck)