(PAP/Wojtek Szabelski)
Prawdziwą sensację wzbudziła we Włocławku ... mała foka szara, która Wisłą dopłynęła aż do włocławskiej tamy.
Pracownicy helskiego fokarium nie są wcale zaskoczeni podróżą foki w głąb kraju i nie zamierzają jej stąd zabierać. Proszą jedynie pozostawienie zwierzęcia w spokoju. Foka w Wiśle czuje się doskonale - nurkuje, łowi ryby i z wygrzewa się na słońcu. (aka)