PolskaEuropa w więzieniu

Europa w więzieniu

Również więźniowie włączyli się do akcji
zachęcającej do udziału w unijnym referendum. W Zakładzie Karnym w
Koszalinie działa więzienny klub europejski zajmujący się
informacją i edukacją proeuropejską wśród skazanych -
poinformowała w piątek rzeczniczka Centralnego Zarządu Służby
Więziennej Luiza Sałapa.

W Wielką Sobotę klub zorganizował prareferendum dotyczące przystąpienia Polski do UE. Frekwencja była wysoka - na 333 osadzonych w głosowaniu udział wzięło 271 osób, czyli ponad 81%. Ponad 81%, czyli 220 skazanych, powiedziało Unii "tak", ok. 14,5%, czyli 39 osób wybrało: "nie".

16 kwietnia podobne prareferendum odbyło się w zakładzie karnym we Włocławku. Sondaż zorganizowało Centrum Kształcenia Ustawicznego. Więźniowie, będący uczniami gimnazjum, zawodówki i liceum odpowiadali tylko na jedno pytanie - "Czy jesteś za wejściem Polski do Unii Europejskiej?"Referendum poprzedziła debata, w trakcie której padały argumenty zarówno za akcesją, jak i przeciw niej. W rezultacie swój głos na "tak" oddało ponad 85 procent skazanych. Przeciwnych akcesji było 36 osób.

9 kwietnia w prareferendum unijnym wzięło udział blisko 800 osadzonych w zakładzie karnym w Tarnowie. Osadzeni odpowiadali na trzy pytania: czy są za przystąpieniem Polski do Unii Europejskiej; czy ich zdaniem sytuacja Polski po przystąpieniu do UE poprawi się; i czy poprawi się sytuacja w polskich więzieniach.

Za przystąpieniem Polski do Unii było 587 więźniów, przeciw - 167. Zdaniem większości (452) Polska skorzysta na przystąpieniu do Unii. Tylko 138 uważało, że straci. Zdania były podzielone co do poprawy sytuacji w więzieniach: 358 więźniów uważało, że będzie lepiej; 325 twierdziło, że nic się nie zmieni.

Fiaskiem zakończyło się natomiast spotkanie na temat Unii Europejskiej w olsztyńskim więzieniu. Skazani zadali dziesiątki pytań, jednak odpowiedzi ich nie zadowoliły. Uznali więc, że albo nie wezmą udziału w referendum akcesyjnym, albo zagłosują na "nie".

_ "I tak skończy się na tym, że ci co są u góry zjedzą kurczaka, a my dostaniemy kości"_ - podsumowali dyskusję więźniowie.

Źródło artykułu:PAP
Wybrane dla Ciebie
Komentarze (0)