Euro 2012 zagrożone?
"Dziennik" dotarł do raportu Europejskiej Federacji Piłkarskiej, ostro krytykującego braki w przygotowaniach Polski i Ukrainy do organizacji Mistrzostw Europy w 2012 roku.
Z informacji zdobytych przez gazetę wynika, że piłkarscy działacze zarzucają Polsce brak postępów w budowie stadionów, autostrad i rozbudowie lotnisk. Według raportu problemem jest chaos organizacyjny i brak działań politycznych. Jeden z przedstawiciel UEFA przyznał w rozmowie z "Dziennikiem", że stan polskich przygotowań "jest gorszy niż spodziewany".
Gazeta zaznacza, że politycy nie poczuwają się do odpowiedzialności za całą sytuację. Obecny minister sportu, Mirosław Drzewiecki uważa, że za opóźnienia winny jest poprzedni rząd. Z kolei odpowiedzialna za przygotowania do mistrzostw w gabinecie Jarosława Kaczyńskiego, Elżbieta Jakubiak podkreśla, że za jej kadencji nie było sygnałów o niezadowoleniu ze strony UEFA.
Do przyspieszenia prac wzywa polską administrację sekretarz generalny Federacji, David Taylor:"Jest już za późno, żeby czekać nie wiadomo na co. Trzeba działać - cytuje sekretarza "Dziennik".