Jednocześnie kłęby dymu pojawiły się w pobliżu siedziby tymczasowych władz administracyjnych w silnie ufortyfikowanej "zielonej strefie", przylegającej do rzeki Tygrys.
Rzecznik wojsk USA nie był w stanie udzielić żadnych informacji na temat przyczyn eksplozji.
"Zielona strefa" jest regularnie ostrzeliwana przez bojowników islamskich z moździerzy i granatników.
Źródło artykułu: 
