Eksplozja na manewrach - zginęło trzech żołnierzy
Pocisk rozerwał się w lufie moździerza podczas ćwiczeń wojskowych w środkowej Rosji, zabijając trzech żołnierzy i raniąc ośmiu innych - podały media rosyjskie.
Również w piątek śmigłowiec wojskowy Mi-24 spadł na samochód- cysternę w obwodzie kemerowskim na Syberii. Trzech członków załogi śmigłowca przewieziono do szpitala; ich stan jest bardzo ciężki - poinformowała agencja ITAR-TASS za źródłami w rosyjskim Ministerstwie Obrony.
30% rosyjskiego uzbrojenia jest wciąż zawodne - powiedział w zeszłym miesiącu gen. Aleksandr Rachmanow, jeden z wysoko postawionych dowódców rosyjskich.
Po rozpadzie Związku Radzieckiego w 1991 roku armia rosyjska przez 10 lat borykała się z brakiem środków, ale w ostatnich latach rząd prezydenta Władimira Putina znacznie zwiększył nakłady na obronę, po części dzięki temu, iż wzrosły wpływy z eksportu ropy naftowej, głównego źródła rosyjskich dochodów budżetowych. Wojsko kupiło nową broń i zwiększyło częstotliwość szkoleń bojowych.