Świat"Eksperci zza biurka - powstrzymajcie się"

"Eksperci zza biurka - powstrzymajcie się"

Minister spraw zagranicznych Radosław Sikorski zaapelował o powstrzymanie się od pochopnych opinii na temat operacji Wojska Polskiego w Afganistanie. Zwrócił też uwagę na problem z honorowaniem żołnierzy uczestniczących w misjach o charakterze wojennym. - Jeśli coś wygląda jak wojna, pachnie jak wojna, smakuje jak wojna - to jest wojna - powiedział i dodał, że żołnierzom z Afganistanu należą się medale.

"Eksperci zza biurka - powstrzymajcie się"
Źródło zdjęć: © PAP

13.08.2009 | aktual.: 13.08.2009 20:17

- Zawsze się wydaje z daleka, że można było coś zrobić szybciej, skuteczniej, a na wojnie od zawsze obowiązuje niepewność, mgła wojny. Nawet, jeśli później wiadomo, że można coś było zrobić lepiej nie oznacza, iż nie podjęto słusznych decyzji. Nie każda tragiczna sytuacja czy potyczka powinna być pretekstem do kryminalizacji tej sytuacji - mówił Radosław Sikorski, który był gościem uroczystości w Bydgoszczy z okazji 90. rocznicy utworzenia Pomorskiego Okręgu Wojskowego.

- Po to tam jesteśmy, aby na błędach uczyć się tam, w Azji Środkowej, a nie w Polsce i mówię to szczególnie w przeddzień święta Wojska Polskiego, gdy żołnierzom powinniśmy szczególnie życzyć zwycięstw. Tych zwykłych, a nie tylko moralnych - zaznaczył minister.

Szef MSZ zapewnił, że władze afgańskie wysoko oceniają działania jednostek Wojska Polskiego na terenie tego kraju i wielokrotnie, przy różnych okazjach dziękowały za to przedstawicielom polskiego rządu. Jak zaznaczył, dotyczy to także operacji pod Nangar Khel, w czasie której zginęli afgańscy cywile.

Sikorski powiedział, że prezydent Afganistanu zapewnił go, iż gdyby wszystkie inne kontyngenty w Afganistanie zachowywały się tak, jak Polacy po wydarzeniach w Nangar Khel (pomoc rannym cywilom i wypłacenie odszkodowań), nie byłoby problemu z politycznymi konsekwencjami nieuniknionych błędów na wojnie.

- Każde życie jest bezcenne, ale pamiętajmy, że nasze wojsko ma jeden z najniższych współczynników strat wszystkich kontyngentów narodowych. To świadczy nie tylko o szczęściu, ale również o dobrym wypełnianiu swoich zadań - uważa szef polskiej dyplomacji.

- Prosiłbym "ekspertów zza biurek", aby powstrzymywali się z radykalnymi ocenami sytuacji, bo naszym żołnierzom należą się wyrazy solidarności, wyrazy współczucia rodzinom i kolegom tych, którzy stracili życie lub zostali ranni - powiedział szef MSZ.

W jego opinii nadal nie rozwiązano w Polsce do końca sprawy honorowania żołnierzy uczestniczących w zagranicznych misjach, szczególnie tych o charakterze wojennym. Jak wspominał Sikorski, sam już kilka lat temu wnioskował o honorowanie uczestników działań bojowych poza granicami orderem Virtuti Militari.

- Jeśli coś wygląda jak wojna, brzmi jak wojna, pachnie jak wojna, smakuje jak wojna - to jest wojna. Dlatego uważam, że niezależnie od tego czy politycy proklamowali tę wojnę czy nie, naszym żołnierzom ten medal by się należał - podkreślił szef MSZ.

Źródło artykułu:PAP
Wybrane dla Ciebie
Komentarze (0)