EBOR wraca do gry o PZU
EBOR wraca do gry o PZU. Minister skarbu Aleksander Grad zapowiedział, że jutro (piątek) o godzinie 15 spotka się z jednym z członków rady dyrektorów Europejskiego Banku Odbudowy i Rozwoju, byłym premierem Kazimierzem Marcinkiewiczem.
06.12.2007 | aktual.: 06.12.2007 17:20
Wcześniej zarówno Marcinkiewicz, jak i premier Donald Tusk deklarowali, że być może udział EBOR-u pomoże rozwiązać spór z holenderskim Eureko o kontrolę nad PZU. Już raz bank próbował pomóc - według projektu ugody wynegocjowanej w 2004 roku, miał stać się trzecim istotnym akcjonariuszem największego polskiego ubezpieczyciela, a ani Skarb Państwa, ani Eureko nie miałyby większościowego pakietu akcji PZU. Tamta ugoda nie weszła jednak w życie, teraz ministerstwo skarbu chciałoby wynegocjować następną.
Ale nie wiadomo, jaka mogłaby być teraz rola EBOR-u - zastrzega minister Aleksander Grad.
Na razie pewne jest, że za najpóźniej 10 dni stanowiska stracą obecni członkowie zarządu PZU - w tym jego prezes Agata Rowińska. Resort skarbu zapewnia, że w tym terminie przedstawi nowy zarząd, który zgodnie z prawem będzie składał się z trzech osób.