Jest to czarny dzień hiszpańskiego wymiaru sprawiedliwości, w którym złamane zostały wszelkie normy międzynarodowe - oświadczył jeden z edytorów Al-Dżaziry, Ahmed al-Szejk, po ogłoszeniu wyroku. Tego wyroku nie wydano na podstawie rzetelnych dowodów. Jesteśmy przekonani o niewinności naszego dziennikarza.
Tajsir Alluni został skazany wraz z 18 innymi członkami hiszpańskiej siatki Al-Kaidy za współudział w zamachach z 11 września 2001 roku. Podczas procesu nie udowodniono mu przynależności do organizacji.
Wśród skazanych znalazł się również Imad Eddin Barkat Jarkas, przypuszczalnie przywódca hiszpańskiej komórki Al-Kaidy. Otrzymał 15 lat za udział w terrorystycznym spisku i 12 lat za kierowanie organizacją terrorystyczną. Prokuratorzy domagali się dla niego łącznie 74.377 lat więzienia - 25 lat za każdą z ok. 3 tys. śmiertelnych ofiar ataków na World Trade Center i Pentagon. Sześciu innych oskarżonych o członkostwo lub współpracę z Al- Kaidą uniewinniono.
Podczas procesu Alluni przyznał, że dostarczył Jarkasowi 4 tys. dolarów. Jednocześnie zaprzeczył, aby wiedział o ich przeznaczeniu. Za pomoc w zorganizowaniu tego spotkania skazano też Marokańczyka Drissa Czebliego na karę sześciu lat więzienia.
Mam nadzieję że dziennikarz zostanie zwolniony za kaucją ze względu na zły stan zdrowia - powiedział Ahmed al-Szejk. Dodał, że już wkrótce rodzina Alluniego odwoła się od wyroku. Alluni przeprowadził na terytorium Afganistanu pierwszy wywiad z Osamą bin Ladenem po zamachach z 11 września 2001 r.
