"Dziecko 81" wróci do rodziców
Ostatecznie rozstrzygnęły się losy lankijskiego niemowlęcia, cudem ocalałego po grudniowym uderzeniu tsunami na wyspę. Przeprowadzone na polecenie sądu testy DNA jednoznacznie wskazały rodziców małego chłopczyka, znanego na całym świecie jako "Dziecko 81" - od numeru, nadanemu mu w szpitalu.
Roszczenia do dziecka wysuwało dziewięć rodzin - ostatecznie jednak do sądu udała się jedna para. Testy DNA, których wyniki przedstawiono w poniedziałek, potwierdziły iż to oni właśnie są rodzicami chłopczyka - podaje agencja France Presse.
Dziecko od 26 grudnia przebywało w szpitalu - sąd odmówił wydania chłopczyka którejkolwiek z par do czasu otrzymania wyników testów DNA.
Tsunami spowodowała na Sri Lance śmierć co najmniej 30 957 osób. Za zaginione uznaje się 5 637 ludzi. Wśród śmiertelnych ofiar są tysiące dzieci - kilkaset uważa się za zaginione.