Dzieci zdewastowały cmentarz
11-letni chłopiec i trzy dziewczynki w wieku 9, 10 i 13 lat przyznały się do zniszczenia nagrobnych krzyży na cmentarzu wojskowym przy ul. Przemysłowej w Przemyślu. Łącznie zdewastowanych zostało 81 krzyży, ale dzieci przyznają się tylko do kilkunastu zniszczeń - mówi młodszy aspirant Paweł Międlar z zespołu prasowego Komendy Wojewódzkiej Policji w Rzeszowie.
03.08.2006 14:22
Sprawdzimy czy dzieci nie działały w większej grupie i czy rzeczywiście zniszczyły tylko taką ilość krzyży, o której mówią - dodaje Międlar. Łączne straty materialne oszacowano na kilkaset złotych. O wiele większe są straty wynikające ze znieważenia miejca spoczynku zmarłych, którym należy się szacunek - dodaje Międlar.
O zniszczeniach cmentarza poinformował policję pracownik instytucji administrującej przemyską nekropolią. Sprawą zajęli się policjanci z Sekcji Kryminalnej Komendy Miejskiej w Przemyślu, którzy ustalili, że krzyże zniszczyły dzieci mieszkające w pobliskich blokach.
Międlar dodaje, że na pomysł nietypowej zabawy wpadł chłopiec. Przekonywał młodsze dziewczynki, aby poszły z nim na cmentarz. 11-latek pokazał im jak przewracać krzyże. Potem dzieci kontynuowały zabawę we czwórkę rywalizując ze sobą. Teraz dziećmi zajmie się sąd rodzinny. Jedyną osobą, która może ponieść odpowiedzialność karną jest 13-latka. Bowiem, w świetle ustawy o postępowaniu w sprawach nieletnich osoby, które ukończyły 13 lat mogą odpowiadać za zachowanie niezgodne z prawem, tak jak dorośli - dodaje Międlar.
Dzieci mówią o całym zdarzeniu z zażenowaniem. Nie były świadome, że to przestępstwo i wyraziły skruchę. Niszczenie krzyży wynikało z ich dziecięcej beztroski i niewiedzy - podsumowuje Międlar. Jak ocenia, ten przypadek ma charakter incydentalny. To jest ewenement na polską skalę. Jeszcze nie odnotowaliśmy takiego przypadku.
