Dutkiewicz - czyli kolejna próba
Niektórzy mówią o nim, że jest "za duży na Wrocław i za mały na Polskę", ale Rafał Dutkiewicz po raz kolejny postanowił zagrać o najwyższą stawkę. Jakie są jego największe atuty, a gdzie leżą słabe punkty czytamy w dzienniku "Polska The Times".
Rafał Dutkiewicz po raz kolejny chce wejść do wielkiej, ogólnopolskiej polityki. Jest liderem i twarzą inicjatywy Obywatele do Senatu, która zawiązała komitet wyborczy i próbuje wprowadzić swoich ludzi na Wiejską. Jak mówi jeden z polityków PO, do końca szarpały nim wątpliwości.
Tomasz Misiak, były senator z ramienia Platformy mówi, że Dutkiewicz to człowiek z niesamowitą energią. - Jeśli osiągnie sukces w jednym miejscu, chce go przenieść gdzie indziej. Niewykorzystanie Rafała w polityce ogólnopolskiej, w bliższej czy dalszej perspektywie, byłoby błędem, to typ nowoczesnego patrioty - dodaje Misiak.
- To intelektualista ceniący sobie swoją niezależność i obdarzony zdolnościami organizacyjnymi - zauważa prof. Jacek Wódz, socjolog. Ale ten rys charakteru powoduje zarazem, że Dutkiewicz nie jest, zdaniem profesora, politykiem emocjonalnym. - Wysyła sprzeczne sygnały, niby czegoś chce, a potem siada okrakiem między tym, co ma, a tym, co mógłby mieć, i mówi, że on właściwie sam nie wie - tłumaczy prof. Wódz. I dodaje, że w Dudkiewiczu nie widać tej determinacji, tego zdecydowania, które wyborcy dostrzegają np. u Janusza Palikota.
