Durban: Izrael protestuje
Antyizraelska demonstracja w Durbanie (AFP)
Izrael rozważa w niedzielę odwołanie swojej delegacji ze Światowej Konferencji Przeciw Rasizmowi odbywającej się w Durbanie (RPA). Informacje tę potwierdził szef dyplomacji tego kraju Shimon Peres, który wyjaśnił, że Izrael zbojkotuje prace konferencji jeśli rezolucje tam przyjmowane będą zbyt skrajne.
Zapowiedź wycofania izraelskiej delegacji jest reakcją na opracowaną w sobotę deklarację w sprawie potępienia polityki tego kraju wobec Palestyńczyków. Sprawa bliskowschodniego konfliktu zdominowała sobotnie obrady.
Izrael jest zaszokowany rasistowską i antysemicką deklaracją opracowaną podczas konferencji w Durbanie - powiedział prezydent Izraela Mosze Katzav. Dodał, że autorzy deklaracji powinni pochylić głowę przed Izraelem, który respektuje prawa człowieka. Sądy i media kierują się szacunkiem dla wartości demokratycznych i wiele państw może brać przykład z Izraela.
Z kolei wysoki komisarz ONZ ds. Praw Człowieka Mary Robinson wezwała w niedzielę media, aby pomogły uchronić Konferencję Przeciwko Rasizmowi w Durbanie przed zdominowaniem jej przez sprawy związane z konfliktem na Bliskim Wschodzie.
Wy, jako środki przekazu, macie do odegrania odpowiedzialną rolę informowania, że ta konferencja nie zajmuje się tylko jedną sprawą - Bliskim Wschodem. Musicie pokazać, że równie ważne są takie kwestie, jak niewolnictwo, prawa mniejszości czy bieda i one również są przedmiotem obrad - powiedziała Robinson.
Była prezydent Irlandii powiedziała, że jest jej przykro w związku z decyzją forum organizacji pozarządowych (NGOs) o przyjęciu deklaracji określającej Izrael jako państwo rasistowskie i prowadzące politykę ludobójstwa. Izrael został nazwany w niedzielę na forum NGOs państwem segregacji rasowej.
Uczestnicy forum oskarżyli państwo żydowskie o dokonywanie zbrodni rasistowskich, w tym zbrodni wojennych, aktów ludobójstwa oraz czystek etnicznych. Robinson powiedziała, że usiłowała wyperswadować Forum włączenie do deklaracji końcowej tego typu sformułowań. Wyraziła przy tym wątpliwości, czy w końcowej deklaracji Konferencji Przeciwko Rasizmowi zostanie uwzględniony taki tekst.(kar, miz)