Drzewiecki kłamał
Mirosław Drzewiecki tuż przed wybuchem afery hazardowej spotkał się z Ryszardem Sobiesiakiem - dowiedziała się "Rzeczpospolita". Wcześniej były minister sportu zaprzeczał, by rozmawiał z lobbystą w tym terminie.
Z ustaleń gazety wynika, ze Drzewiecki umówił się we wrześniu z Sobiesiakiem w jednym z warszawskich biurowców. Było to już po tym, jak ówczesny szef CBA Mariusz Kamiński przesłał członkom prezydium parlamentu oraz prezydentowi informację o aferze hazardowej.
Drzewiecki nie pojawił się umówionym miejscu. Jednak jak ustalili agenci CBA, były minister sportu spotkał się z Ryszardem Sobiesiakiem gdzie indziej. Gazeta pisze, że CBA zabezpieczyło taśmy z kamer monitoringu hotelu.
Z informacji "Rzeczpospolitej" wynika, że po konferencji Drzewieckiego CBA poinformowało kancelarię premiera o tym, że minister minął się z prawdą w kwestii spotkania z Sobiesiakiem. Rzecznik rządu Paweł Graś nie chciał odpowiedzieć czy przesądziło to o dymisji ministra sportu.