Drogi w Polsce: uwaga - ślisko!
Wszystkie drogi krajowe są w poniedziałek przejezdne. W wielu województwach panują jednak bardzo trudne warunki drogowe. Na jezdniach, w wyniku padającego deszczu, powstaje cienka warstwa lodu.
W województwach warmińsko-mazurskim, podlaskim, łódzkim, śląskim, dolnośląskim i lubuskim nawierzchnie pokrywa cienka warstwa zajeżdżonego śniegu i błoto pośniegowe.
W świętokrzyskiem wszystkie drogi krajowe i wojewódzkie są przejezdne, ale bardzo śliskie. Padająca od wielu godzin marznąca mżawka oraz deszcz ze śniegiem znacznie utrudniają jazdę. Na drogach krajowych bez przerwy pracuje kilkanaście piaskarek, które posypują najbardziej niebezpieczne miejsca: głównie podjazdy i wiadukty. Na niektórych odcinkach leży warstwa zajeżdżonego śniegu. Gorzej jest na drogach gminnych i powiatowych - kierowcy muszą tam pokonywać lodowe muldy i koleiny. W dalszym ciągu, dojazd do ok. 90 wsi i miejscowości jest niemożliwy. Najwięcej nieprzejezdnych jeszcze odcinków dróg jest w powiatach: kazimierskim, opatowskim, staszowskim, ostrowieckim i jędrzejowskim.
Na małopolskich drogach jest ślisko. Choć wszędzie leży błoto pośniegowe, wszystkie główne drogi są przejezdne. Nieprzejezdne są jeszcze 33 drogi powiatowe. Najwięcej w rejonie Miechowa. Przy odśnieżaniu tego miasteczka od piątku pomagają żołnierze. Na ulice powiatu tarnowskiego wyjdą w poniedziałek z łopatami bezrobotni. Kilka gmin zdecydowało się zatrudnić ich w ramach robót publicznych.
Bardzo ślisko jest również na drogach Warmii i Mazur. Temperatura poniżej zera spowodowała zamarznięcie rozpuszczonego po niedzielnej odwilży śniegu. Dodatkowo, kierowcom jazdę utrudnia mgła, która znacząco ogranicza widoczność.
W woj. śląskim po nocnych opadach śniegu i marznącego deszczu na drogach krajowych i wojewódzkich pracuje kilkadziesiąt piaskarek. W regionie poza drogą powiatową Niegowa-Katowice w Jurze Krakowsko-Częstochowskiej wszystkie drogi krajowe, wojewódzkie i powiatowe są przejezdne. Wciąż odcięta od świata jest jeszcze miejscowość Brzeziny w powiecie myszkowskim.
Warunki jazdy na Pomorzu zmieniły się z zimowych na jesienne. Bez problemów można poruszać się po trasach krajowych i wojewódzkich. Na krajowej "6" miejscami występują jednak zwężenia. Zdaniem drogowców, do środy wszystkie pomorskie drogi, także lokalne, będą miały czarne nawierzchnie.
Na Lubelszczyźnie poprawiły się warunki jazdy. Drogi: wojewódzkie i krajowe są przejezdne. Można także dojechać większością tras powiatowych. Jeszcze w poniedziałek mogą jednak wystąpić utrudnienia w ruchu na lokalnych trasach powiatu tomaszowskiego. Właśnie tam pracowało w niedzielę najwięcej ekip odśnieżających. W poniedziałek na trasach Lubelszczyzny zalega błoto pośniegowe i zajeżdżony śnieg. W całym regionie lokalnie pada: marznący deszcz i mżawka.
Policja apeluje o ostrożność i rozwagę również do pieszych. Bardzo ślisko jest nie tylko na jezdniach, ale także na chodnikach. Upadek na oblodzonej i mokrej nawierzchni może mieć poważne konsekwencje. Powinny uważać zwłaszcza osoby starsze. To właśnie w ich przypadku złamania i zwichnięcia są bardzo niebezpieczne. (miz)