PolskaDroga bardzo droga

Droga bardzo droga

Główna droga krajowa wiodąca z Nowego Sącza do Krakowa przebiega przez Just, a tam systematycznie niszczona jest przez osuwiska. Alternatywą ma być trasa powiatowa biegnąca przez Łyczankę, która jednak też prowadzi po osuwiskach. Właśnie zaczęto jej modernizację. Budowanie każdego metra na feralnych odcinkach tej drogi, będzie równie kosztowne co wznoszenie metrowego odcinka solidnego mostu.

14.12.2006 | aktual.: 14.12.2006 10:00

Tak wielkich nakładów niestety nie przewidziano w programach akceptowanych przez Europejski Bank Inwestycyjny.

Droga jedzie, auta stoją

Droga wijąca się po stromiznach Justu, wraz z całym zboczem góry systematycznie osuwa się w stronę Jeziora Rożnowskiego. Na wyrównywanie powstających regularnie uskoków jezdni, zużyto już niewyobrażalne ilości asfaltu. Eksperci mówią, że stoku nie można ustabilizować.

W każdej chwili ta trasa może zostać zamknięta. Stąd też niezbędne jest drogowe obejście Justu. Do tego nadaje się jedynie droga powiatowa do Tęboborza przez Łyczankę i Wronowice do Łososiny Dolnej. Samorząd powiatowy podjął trud zmodernizowania tej drogi. Musi być ona dostępna dla tirów i autobusów. Inwestycja pomyślana jest jako realizacja rządowego programu osłony przeciwosuwiskowej.

75% pieniędzy zapewnia Europejski Bank Inwestycyjny, 5% daje rząd, a 20% powiat nowosądecki. Tyle tylko, że realny koszt budowy znacznie przewyższa wstępne szacunki. Co nagle, to po diable Koszt odbudowy drogi należało podać przed wykonaniem badań terenu. Podano kwotę 13-15 mln zł, z czego 7 mln zł miał kosztować sam most.

Eksperci zaakceptowali sądecki projekt. Jednak badania geologiczne ujawniły, że w 8 miejscach droga prowadzi po osuwiskach. W efekcie, przyznanych pieniędzy nie wystarczy nawet na połowę odcinka wymagającego modernizacji. Roboty koncentrowane są na trasie od Tęgoborza przez Łyczankę do mostu we Wronowicach. Właśnie ten most jest teraz budowany. Całe zadanie realizuje konsorcjum kilku firm. Most buduje jedna z nich. Już gotowe są pierwsze filary.

Mądry Polak po szkodzie

- Wejście w program osłony przeciwosuwiskowej było bardzo szybkie i nikt w rządzie, samorządzie i banku nie orientował się jaka jest skala trudności, a więc w konsekwencji także kosztów - mówi Adam Czerwiński, szef Powiatowego Zarządu Dróg w Nowym Sączu.

- Obecnie wszystko stało się jasne, a Ministerstwo Spraw Wewnętrznych i Administracji zapowiada, że dojdzie do przeliczania kosztów oraz urealniania programu w 2007 roku. Będziemy zabiegali o urealnienie nakładów i objęcie budową odcinka od mostu we Wronowicach do drogi krajowej w Łososinie Dolnej.

Stanisław Śmierciak

Źródło artykułu:WP Wiadomości
Wybrane dla Ciebie
Komentarze (0)