Dramat matek i dzieci
Uciekają przed etnicznymi walkami
Zabierają dzieci i uciekają - zdjęcia
Nawet 700 osób mogło zginąć podczas krwawy zamieszek na tle etnicznym na południu Kirgistanu. Taką liczbę ofiar podaje mniejszość uzbecka w tym kraju, która jest celem ataków. Z okolic Osz i Dżalalabadu przed walkami uciekają tysiące ludzi, głównie kobiety i dzieci. W sąsiednim Uzbekistanie zarejestrowano już 45 tysięcy uchodźców (czytaj więcej).
Uciekają przed walkami
Rząd Uzbekistanu zapowiedział, że zamknie granice przed uchodźcami, bo nie jest wstanie przyjąć tak dużej liczby uciekinierów. Zaapelowano również do społeczności międzynarodowej o pomoc (czytaj więcej).
Uciekają przed walkami
Zamieszki na południu Kirgistanu wybuchły w ubiegłym tygodniu, gdy doszło do starć między uzbeckimi i kirgiskimi gangami. Przemoc szybko przeniosła się na pozostałych mieszkańców regionu.
Uciekają przed walkami
Grupy, w większości młodych, uzbrojonych Kirgizów, przemierzały ulice Osz, wybierając sobie za cel dzielnicę zamieszkaną przez ludność uzbecką. Strzelali do cywili, podpalali domy i sklepy, dokonywali grabieży – podaje Amnesty International, powołując się na świadków.
Uciekają przed walkami
Rząd tymczasowy Kirgistanu mówi o 117 ofiarach starć. Tymczasem mniejszość uzbecka szacują liczbę zabitych nawet na 700 osób.
Uciekają przed walkami
Przedstawiciele lokalnych władz z Osz przyznali, że nie są w stanie zapanować nad sytuacją i ochronić ludność cywilną. W niektórych przypadkach uzbrojeni mężczyźni atakowali siły bezpieczeństwa i uprowadzali opancerzone pojazdy. Odnotowano również przypadki strzelania przez snajperów do ludności cywilnej – informuje Amnesty International.
Uciekają przed walkami
Uzbecy stanowią 14,5% w 5,5-milionowej populacji Kirgistanu. Jednak na południu kraju stanowią nawet połowę mieszkańców. Osz i Dżalalabad, w których trwają najkrwawsze walki, uznaje się za bastiony obalonego niedawno prezydenta Kurmanbeka Bakijewa. Po jego ucieczce z kraju, władzę przejął rząd tymczasowy z Rozą Otunbajewą na czele.
Czytaj więcej o rewolucji w Kirgistanie: Krew zamiast tulipanów.
Uciekają przed walkami
Matki z dziećmi czekają przy granicy z Uzbekistanem.
- Jeśli tysiące ludzi przemieszcza się w poszukiwaniu bezpiecznego schronienia, władze sąsiednich państw, a w szczególności Uzbekistan, powinny otworzyć dla nich swoje granicy, aby mogli uciec od przemocy w Kirgistanie, niezależnie od ich pochodzenia etnicznego - komentuje sytuację z Kirgistanie Maisy Weicherding, ekspert Amnesty International ds. Azji Centralnej.
Uciekają przed walkami
Nawet 700 osób mogło zginąć podczas krwawy zamieszek na tle etnicznym na południu Kirgistanu. Taką liczbę ofiar podaje mniejszość uzbecka w tym kraju, która jest celem ataków. Z okolic Osz i Dżalalabadu przed walkami uciekają do sąsiedniego Uzbekistanu tysiące ludzi, głównie kobiet i dzieci.
Uciekają przed walkami
Nawet 700 osób mogło zginąć podczas krwawy zamieszek na tle etnicznym na południu Kirgistanu. Taką liczbę ofiar podaje mniejszość uzbecka w tym kraju, która jest celem ataków. Z okolic Osz i Dżalalabadu przed walkami uciekają do sąsiedniego Uzbekistanu tysiące ludzi, głównie kobiet i dzieci.
Uciekają przed walkami
Nawet 700 osób mogło zginąć podczas krwawy zamieszek na tle etnicznym na południu Kirgistanu. Taką liczbę ofiar podaje mniejszość uzbecka w tym kraju, która jest celem ataków. Z okolic Osz i Dżalalabadu przed walkami uciekają do sąsiedniego Uzbekistanu tysiące ludzi, głównie kobiet i dzieci.
Uciekają przed walkami
Nawet 700 osób mogło zginąć podczas krwawy zamieszek na tle etnicznym na południu Kirgistanu. Taką liczbę ofiar podaje mniejszość uzbecka w tym kraju, która jest celem ataków. Z okolic Osz i Dżalalabadu przed walkami uciekają do sąsiedniego Uzbekistanu tysiące ludzi, głównie kobiet i dzieci.
Uciekają przed walkami
Nawet 700 osób mogło zginąć podczas krwawy zamieszek na tle etnicznym na południu Kirgistanu. Taką liczbę ofiar podaje mniejszość uzbecka w tym kraju, która jest celem ataków. Z okolic Osz i Dżalalabadu przed walkami uciekają do sąsiedniego Uzbekistanu tysiące ludzi, głównie kobiet i dzieci.
Uciekają przed walkami
Nawet 700 osób mogło zginąć podczas krwawy zamieszek na tle etnicznym na południu Kirgistanu. Taką liczbę ofiar podaje mniejszość uzbecka w tym kraju, która jest celem ataków. Z okolic Osz i Dżalalabadu przed walkami uciekają do sąsiedniego Uzbekistanu tysiące ludzi, głównie kobiet i dzieci.
Uciekają przed walkami
Nawet 700 osób mogło zginąć podczas krwawy zamieszek na tle etnicznym na południu Kirgistanu. Taką liczbę ofiar podaje mniejszość uzbecka w tym kraju, która jest celem ataków. Z okolic Osz i Dżalalabadu przed walkami uciekają do sąsiedniego Uzbekistanu tysiące ludzi, głównie kobiet i dzieci.
Uciekają przed walkami
Nawet 700 osób mogło zginąć podczas krwawy zamieszek na tle etnicznym na południu Kirgistanu. Taką liczbę ofiar podaje mniejszość uzbecka w tym kraju, która jest celem ataków. Z okolic Osz i Dżalalabadu przed walkami uciekają do sąsiedniego Uzbekistanu tysiące ludzi, głównie kobiet i dzieci.
Uciekają przed walkami
Nawet 700 osób mogło zginąć podczas krwawy zamieszek na tle etnicznym na południu Kirgistanu. Taką liczbę ofiar podaje mniejszość uzbecka w tym kraju, która jest celem ataków. Z okolic Osz i Dżalalabadu przed walkami uciekają do sąsiedniego Uzbekistanu tysiące ludzi, głównie kobiet i dzieci.
Uciekają przed walkami
Uzbeccy uchodźcy przy granicy Kirgistanu i Uzbekistanu.
Uciekają przed walkami
Uzbekowie czekają na wyjazd przed spalonym przystankiem autobusowym w Osz.