Dowód w sprawie gehenny Agaty

Sprawa 19-letniej Agaty, która była gwałcona i molestowana przez ojca, gdy miała zaledwie cztery lata, wkrótce trafi na wokandę sądu w Łodzi.

SKOMENTUJ

Trwają ostatnie ustalenia, co do uruchomienia procesu.

Jak nas poinformował Jarosław Papis, rzecznik Sądu Okręgowego, w najbliższych dniach odbędzie się posiedzenie, na którym sędziowie podejmą decyzję co do dopuszczenia lub nie dowodu procesowego, który - jak podkreśla sędzia Papis - ma ważne znaczenie dla dalszego postępowania w tej precedensowej sprawie. Po raz pierwszy napisaliśmy o niej w maju br. Na użytek tekstu poszkodowanej nadaliśmy imię Agata. Z powodu intymnych kontaktów z ojcem przeżyła gehennę, która skończyła się dopiero wtedy, gdy matka dziecka zdemaskowała męża pedofila i zaalarmowała prokuraturę. Sprawa trafiła na wokandę i w marcu 1998 roku Sąd Apelacyjny w Łodzi skazał ojca Agaty na cztery lata więzienia za czyny lubieżne wobec nieletniej i gwałt ze szczególnym okrucieństwem. Wyrok był prawomocny.

Pedofil trafił za kratki. Potem napisał skargę na Polskę do Europejskiego Trybunału Praw Człowieka w Strasburgu. Skarżył się, że naruszono jego prawo do obrony, bo w sądzie ojciec nie mógł zadawać pytań córce i nie mógł obserwować jej reakcji podczas przesłuchania. Trybunał w Strasburgu uznał jego racje i nakazał mu zapłacić 1,8 tys. euro odszkodowania. W kwietniu br. Sąd Najwyższy w Warszawie uchylił wyrok Sądu Apelacyjnego w Łodzi i skierował sprawę do ponownego rozpoznania przez sąd niższej instancji. Stąd kolejny proces, w którym Agata nadal będzie miała status pokrzywdzonej, a jej ojciec oskarżonego.

Wybrane dla Ciebie

Awantura w samolocie z Polski. Sytuacja wymknęła się spod kontroli
Awantura w samolocie z Polski. Sytuacja wymknęła się spod kontroli
Ostatnia szansa na promocje w Biedronce
Ostatnia szansa na promocje w Biedronce
Nikt jeszcze tego nie zrobił. Musk chce historii. "2026 rok"
Nikt jeszcze tego nie zrobił. Musk chce historii. "2026 rok"
Zamieszanie po wpisie Tuska. "Sprawdzałem, czy nie fejk"
Zamieszanie po wpisie Tuska. "Sprawdzałem, czy nie fejk"
Stało się. Ukraińcy wycofali się z rosyjskiego miasta
Stało się. Ukraińcy wycofali się z rosyjskiego miasta
Kobieta wjechała do sklepu z winami. Jak się tłumaczyła?
Kobieta wjechała do sklepu z winami. Jak się tłumaczyła?
Do tragedii może dojść w każdej chwili. Alarm w Tatrach
Do tragedii może dojść w każdej chwili. Alarm w Tatrach
"Klęska całkowita". Zwolennicy PiS protestowali przed aresztem
"Klęska całkowita". Zwolennicy PiS protestowali przed aresztem
Tragedia na drodze. Nie żyje kierowca i roczne dziecko
Tragedia na drodze. Nie żyje kierowca i roczne dziecko
Zmiany dla kierowców w Austrii. Idą w ślady Holandii i Czech
Zmiany dla kierowców w Austrii. Idą w ślady Holandii i Czech
Trump ogłosił śmierć przywódcy ISIS. "Jego marny żywot został zakończony"
Trump ogłosił śmierć przywódcy ISIS. "Jego marny żywot został zakończony"
Gruzin zatrzymany. Wpadł na gorącym uczynku
Gruzin zatrzymany. Wpadł na gorącym uczynku