21-letni Marcin S. przyznał się do fałszywych alarmów. Obecnie przebywa w policyjnej izbie zatrzymań. Będzie mu postawiony zarzut narażenia na niebezpieczeństwo utraty życia i zdrowia personelu oraz pacjentów szpitala, za co grozi kara pozbawienia wolności od sześciu miesięcy do ośmiu lat. (mp)
Dowcipniś pod kluczem
Mężczyznę, który od połowy listopada telefonował do pogotowia ratunkowego przy kołobrzeskim szpitalu z informacją, iż w obiekcie podłożony jest ładunek wybuchowy, zatrzymali policjanci w Kołobrzegu.