Dom Krzysztofa Olewnika

W domu Krzysztofa Olewnika zostały ranne dwie osoby. Stało się to tuż przed jego porwaniem. Prokuratorzy nie znają tożsamości jednej z nich i podejrzewają, że osoba ta została zamordowana. Poszukują jej zwłok, by porównać DNA. - Daj Boże, żeby ta osoba żyła, żeby coś powiedziała - oświadczył Włodzimierz Olewnik komentując te informacje.

Byłeś świadkiem lub uczestnikiem ważnego wydarzenia?

Poinformuj Internautów o tym, co dzieje się w Polsce, na świecie, w Twojej okolicy! Czekamy na Twoje zgłoszenie!

Włodzimierz Olewnik - ojciec zamordowanego, zaprzeczył, by w domu jego syna odbyła się druga impreza przed jego uprowadzeniem. - Nie było innej imprezy. Wszystkie naczynia znajdowały się na tym samym miejscu. Nie widać było śladów żadnej drugiej imprezy. Twierdzę to z całą odpowiedzialnością - powiedział Włodzimierz Olewnik. Ojciec zamordowanego nie wie, czyja jest znaleziona krew. Nie pamięta, by w domu syna przebywali jeszcze jacyś goście, którzy nieznani byliby dotychczas śledztwu.

Na zdjęciu: salon w domu zamordowanego Krzysztofa Olewnika w Drobinie. W miejscu gdzie znajduje się niebieska folia zerwano podłogę, na której znajdowała się krew.

Byłeś świadkiem lub uczestnikiem ważnego wydarzenia?

Poinformuj Internautów o tym, co dzieje się w Polsce, na świecie, w Twojej okolicy! Czekamy na Twoje zgłoszenie!

Włodzimierz Olewnik podejrzewa dwie osoby, które brały bezpośredni udział w porwaniu jego syna: były policjant oraz kolega syna, Jacek K. Temu ostatniemu prokuratura postawiła w lutym 2009 r. zarzuty udziału w grupie przestępczej planującej porwanie Krzysztofa Olewnika oraz współudział w jego uprowadzeniu i przetrzymywaniu. Jacek K. nie przyznaje się do tych czynów.

Byłeś świadkiem lub uczestnikiem ważnego wydarzenia?

Poinformuj Internautów o tym, co dzieje się w Polsce, na świecie, w Twojej okolicy! Czekamy na Twoje zgłoszenie!

Danuta Olewnik-Cieplińska, siostra Krzysztofa, w rozmowie z Wirtualną Polską przyznaje, że od początku mówiła policji, że nie jest to krew jej brata, bo "było jej za dużo". Śledczy bagatelizowali jednak te słowa, twierdząc, że ślady powstały podczas bójki Krzysztofa z porywaczami.

Byłeś świadkiem lub uczestnikiem ważnego wydarzenia?

Poinformuj Internautów o tym, co dzieje się w Polsce, na świecie, w Twojej okolicy! Czekamy na Twoje zgłoszenie!

- Policjanci od początku nas zbywali. Policjanci twierdzili, że nie jesteśmy fachowcami w tej sprawie, że opowiadamy bzdury. A teraz okazuje się, że te nasze "bzdury" potwierdzają się - powiedziała Danuta Olewnik-Cieplińska.

Na zdjęciu: Włodzimierz Olewnik, ojciec zamordowanego syna Krzysztofa, w jego domu w Drobinie.

Byłeś świadkiem lub uczestnikiem ważnego wydarzenia?

Poinformuj Internautów o tym, co dzieje się w Polsce, na świecie, w Twojej okolicy! Czekamy na Twoje zgłoszenie!

Siostra zamordowanego mówi, że policja zbagatelizowała nie tylko ten ślad. W domu Krzysztofa Olewnika została znaleziona także łuska. - Znalazł ją mój tata. Dla nas było oczywiste, że musiało dojść do jakiejś strzelaniny. Ale policjanci od razu stwierdzili, że to jest stara łuska. A skąd o tym wiedzieli w pierwszych godzinach po uprowadzeniu? Nawet jej nie zbadali. Łuskę zabezpieczono, ale potem na jej temat w śledztwie już się nic nie mówiło - zarzuca siostra zamordowanego.

Byłeś świadkiem lub uczestnikiem ważnego wydarzenia?

Poinformuj Internautów o tym, co dzieje się w Polsce, na świecie, w Twojej okolicy! Czekamy na Twoje zgłoszenie!

Rodzina Olewników wielokrotnie mówiła policji o samochodzie, który w noc porwania podjechał tuż pod drzwi domu Krzysztofa. Świadczyły o tym ślady opon oraz połamane drzewka. Według opowieści siostry zamordowanego wiele elementów wskazywało na to, że coś się niepokojącego działo się tam w nocy. Danuta Olewnik-Cieplińska ma żal do policji za zbagatelizowanie wielu istotnych faktów w sprawie uprowadzenia i zabójstwa jej brata.

Byłeś świadkiem lub uczestnikiem ważnego wydarzenia?

Poinformuj Internautów o tym, co dzieje się w Polsce, na świecie, w Twojej okolicy! Czekamy na Twoje zgłoszenie!

Zdaniem Danuty Olewnik-Cieplińskiej przez dziewięć lat od porwania jej brata nie zrobiono nic, by wyjaśnić tę sprawę. - Przez cały czas walczymy o prawdę. O to, żeby wszyscy, którzy brali udział w tej zbrodni, stanęli przed sądem. A teraz okazuje się, że potwierdza się wersja, którą od początku przedstawialiśmy policji - podkreśla.

Byłeś świadkiem lub uczestnikiem ważnego wydarzenia?

Poinformuj Internautów o tym, co dzieje się w Polsce, na świecie, w Twojej okolicy! Czekamy na Twoje zgłoszenie!

Krzysztofa Olewnika porwano z jego domu po imprezie dla miejscowych policjantów w nocy 27 października 2001 r.

Byłeś świadkiem lub uczestnikiem ważnego wydarzenia?

Poinformuj Internautów o tym, co dzieje się w Polsce, na świecie, w Twojej okolicy! Czekamy na Twoje zgłoszenie!

Po porwaniu sprawcy kilkadziesiąt razy kontaktowali się z rodziną Olewników, żądając okupu. W lipcu 2003 r. porywaczom przekazano 300 tys. euro.

Byłeś świadkiem lub uczestnikiem ważnego wydarzenia?

Poinformuj Internautów o tym, co dzieje się w Polsce, na świecie, w Twojej okolicy! Czekamy na Twoje zgłoszenie!

Mimo przekazanego okupu Krzysztof Olewnik nie został uwolniony. Miesiąc po odebraniu przez przestępców pieniędzy został zamordowany. Jego ciało zakopano w lesie w pobliżu miejscowości Różan w woj. mazowieckim. Odnaleziono je w 2006 r.

Byłeś świadkiem lub uczestnikiem ważnego wydarzenia?

Poinformuj Internautów o tym, co dzieje się w Polsce, na świecie, w Twojej okolicy! Czekamy na Twoje zgłoszenie!