Dociekliwy komendant
Policjanci ze Słupcy (woj. wielkopolskie) zatrzymali na gorącym uczynku jednego ze swoich kolegów, który brał łapówki od kierowców. Mirosław P. wziął pieniądze, ale nie wypełnił protokołu. O korupcję podejrzewano go już od dłuższego czasu.- Dziwiło mnie, że w kilkunastu przypadkach, oprócz uszkodzonych świateł mijania nie odnotował innych wykroczeń. Rozmawiałem telefonicznie z kierowcami. Mówili, że pouczono ich za przekroczenie prędkości- zeznał komendant Jacek Krysiński. Skorumpowany policjant odpowie za swoje czyny przed sądem.
Nowy Tygodnik Koniński
(jas/map)