Działalność prezydenta pozytywnie ocenia 65 proc. respondentów (spadek o 1 pkt proc. od stycznia), 26 proc. (spadek o 1 pkt proc.) jest z niej niezadowolona. Zdania o działalności głowy państwa nie wyraziło 9 proc. respondentów (wzrost o 2 pkt proc.).
Kto pozytywne ocenia działalność głowy Andrzeja Dudy? Osoby o poglądach prawicowych, zwolennicy PiS oraz sympatycy Kukiz‘15. Prezydent jest także dobrze oceniany przez osoby uczestniczące w praktykach religijnych przynajmniej raz w tygodniu, młode i słabo wykształcone. Popierają go również mieszkańcy wsi oraz osoby o najniższych dochodach.
Niezadowolone z działań prezydenta są osoby o orientacji lewicowej, wyborcy Platformy Obywatelskiej i Nowoczesnej, osoby nieuczestniczące w praktykach religijnych lub biorący w nich udział sporadycznie. Duda nie może liczyć na poparcie mieszkańców największych miast oraz osób z wyższym wykształceniem i wysokimi dochodami.
Jak podkreśla CBOS, na postrzeganie prezydentury Andrzeja Dudy zauważalnie przekładają się preferencje z II tury wyborów prezydenckich w 2015 roku. Spośród głosujących wówczas na Andrzeja Dudę 91 proc. dobrze ocenia jego pracę, 6 proc. źle, a 3 proc. nie ma na ten temat zdania. Z kolei w grupie wyborców Bronisława Komorowskiego Andrzeja Dudę dobrze ocenia 26 proc. badanych, zaś 64 proc. źle. Co dziesiąty nie wyraził zdania.
Badanie CBOS przeprowadzono metodą wywiadów bezpośrednich (face-to-face) wspomaganych komputerowo (CAPI) w dniach 1-8 lutego 2018 roku na liczącej 1057 osób reprezentatywnej próbie losowej dorosłych mieszkańców Polski.
Jedno pytanie, jasna odpowiedź
Polacy nie pierwszy raz dobrze wypowiadają się na temat urzędującego prezydenta. W ostatnim sondażu Instytutu Badań Pollster dla Se.pl i Super Expressu zadano im jedno pytanie: "Czy Andrzej Duda powinien wystartować w następnych wyborach prezydenckich?". "Tak" odpowiedziało 57 proc. osób, "nie" - 43 proc.
- Sondaż potwierdza, że Andrzej Duda ma bardzo wielu zwolenników, ale zarazem dość wielu przeciwników. To daje polaryzację polskiej opinii publicznej. Generalnie widać, że ciągle przeważają zwolennicy prezydenta - komentował politolog prof. Antoni Dudek.
