Do Afganistanu wraca chaos
Władze w Kabulu nie są w stanie poradzić sobie z kolejnymi atakami talibów, walkami klanowymi i atakami na pracowników organizacji pozarządowych - powiedział specjalny wysłannik ONZ w Afganistanie Lachdar Brahimi. Jego zdaniem wina leży po stronie sił międzynarodowych, których zasięg działania ograniczony jest jedynie do stolicy i jej okolic.
Przemawiając na forum Rady Bezpieczeństwa ONZ, Brahimi zwrócił uwagę na wzmożoną aktywność w ostatnich tygodniach bojowników talibskich, którzy przeprowadzają niemal codziennie ataki na siły rządu w Kabulu i wspierających je Amerykanów w prowincjach Afganistanu graniczących z Pakistanem.
Lachdar Brahimi wezwał społeczność międzynarodową do zwiększenia liczby sił pokojowych w Afganistanie.