Decyzja Gilowskiej ws. powrotu
Wkrótce poznamy odpowiedź Zyty Gilowskiej na ofertę powrotu do rządu - zapowiada "Gazeta Wyborcza". Według anonimowego polityka PiS, Gilowska jednak do rządu nie wróci.
Premier Kazimierz Marcinkiewicz kontaktował się z prof. Zytą Gilowską. Umówili się, że o ostatecznej decyzji poinformują w poniedziałek - powiedział rzecznik rządu Konrad Ciesiołkiewicz.
Według anonimowego polityka PiS decyzja jest już znana: Gilowska do rządu nie wróci, a propozycja ponownego objęcia funkcji to tylko gest lojalności wobec niej. Bez rozwiązania jej problemu lustracyjnego nie ma możliwości funkcjonowania w rządzie PiS - twierdzi rozmówca dziennika.
Gilowska ma za sobą ciężki tydzień. 23 czerwca rzecznik interesu publicznego podważył jej oświadczenie lustracyjne. Z zebranych przez niego dokumentów i zeznań b. funkcjonariuszy SB wynika, że w latach 1987-89 miała być zarejestrowana jako tajny współpracownik. Gilowska zaprzeczyła, ale premier natychmiast zdecydował o jej dymisji z funkcji wicepremiera i ministra finansów. Od razu zaznaczył, że zaprasza ją z powrotem, gdy zostanie oczyszczona przed sądem.
Jednak w czwartek sąd lustracyjny uznał, że nie może Gilowskiej zlustrować z urzędu, bo nie pełni już ona funkcji publicznych. Może się oczyścić z zarzutów w drodze autolustracji. Wtedy premier zaprosił Gilowską, by objęła funkcję wicepremiera koordynującego resorty gospodarcze.
Szef rządu zapowiedział w sobotę, że sprawa Gilowskiej będzie wyjaśniona do końca - relacjonuje "Gazeta Wyborcza". (PAP)