Dahlan popiera Arafata
Mohammed Dahlan (AFP)
Mohammed Dahlan, uważany za ewentualnego następcę Jasera Arafata, powiedział, że w pełni popiera politykę palestyńskiego przywódcy. Wyraził jednocześnie przekonanie, że żądanie powołania nowego lidera Autonomii Palestyńskiej jest równoznaczne z żądaniem, by Palestyńczycy przeprowadzili zamach stanu.
W wywiadzie dla brytyjskiego dziennika The Guardian, Dahlan oświadczył, że dopóki Izraelczycy będą przeciwko Arafatowi, dopóty on będzie po jego stronie, bez względu na zastrzeżenia do niektórych decyzji przywódcy Autonomii Palestyńskiej. Kiedy przywódca jest atakowany, krytykowanie jego polityki jest złe i może służyć tylko Izraelowi i Stanom Zjednoczonym - tłumaczył Dahlan.
Mohammed Dahlan, który do ubiegłego miesiąca zajmował stanowisko szefa służb bezpieczeństwa w Strefie Gazy, wyraził przekonanie, że Stany Zjednoczone dążą do zamachu stanu w Autonomii. Przypomniał przy tym, że - według sondaży - większość Palestyńczyków popiera Jasera Arafata. Dodał, że w tej sytuacji nie może być mowy o zmianie palestyńskiego przywódcy.
Amerykański prezydent George Bush zaapelował w ubiegłym miesiącu do władz Autonomii Palestyńskiej o zaprzestanie zamachów terrorystycznych i zmianę przywódcy, którego Bush oskarżył o wspieranie terrorystów.
Na apel Busha władze Autonomii odpowiedziały, że nikt nie będzie dyktował im, kogo mają wybrać na swojego przywódcę. Jednak pod naciskiem międzynarodowej opinii wdrożono w Autonomii reformy gospodarcze i zapowiedziano wybory nowych władz w 2003 roku. (aka)