Czyżewski sypie nazwiskami
Wiceszef sejmowej komisji śledczej ds. PKN
Orlen Andrzej Aumiller (UP) powiedział przed przesłuchaniem Andrzeja Czyżewskiego, że spodziewa się "nowej listy nazwisk", wymienionych przez świadka w kontekście nieprawidłowości w funkcjonowaniu rynku paliwowego w Polsce.
18.03.2005 | aktual.: 18.03.2005 13:00
Spodziewamy się następnej listy nazwisk. To już zaczyna być porażające, bo pan Czyżewski sypie z rękawa nazwiskami, a jakby wszystkich powołać na świadków... Skorzystamy z pomocy prokuratury krakowskiej, która te wszystkie osoby przesłucha i da do wglądu komisji wyniki. To wszystko trzeba sprawdzić, nie wolno wymieniać nazwisk publicznie - powiedział.
Na pytanie o wiarygodność świadka poseł odparł: Patrząc w oczy głęboko temu panu, to bym jednak nie wierzył w wiele rzeczy. Według niego, gdyby jednak potwierdziły się te zeznania, byłby to następny etap demokracji, jawności życia politycznego, gospodarczego. Szkoda, że to tak późno - dodał.
W czwartek Czyżewski wymienił m.in. nazwisko członka komisji Andrzeja Celińskiego (SdPl). Według Aumillera, to nazwisko w zeznaniach pojawia się głównie w kontekście braku zainteresowania Celińskiego informacjami o przestępczości paliwowej, które przekazywał mu Czyżewski. Ale do mnie do biura też przychodzą ludzie i opowiadają takie niestworzone informacje, trzeba je zweryfikować. Jak się poseł zaangażuje w sprawy, to może się ośmieszyć nawet - dodał Aumiller.