Czterolatek za kierownicą
Kierowcą zatrzymanego przez policję samochodu okazał się... czteroletni chłopiec - poinformowała amerykański dziennik "New York Post".
Czterolatek postanowił w nocy wypożyczyć sobie grę komputerową, a jako że jego mama już spała, musiał zrobić to sam. Zabrał kluczyki do samochodu, uruchomił silnik i powoli pojechał do wypożyczalni. Kiedy wracał do domu, po drodze wpadł na dwa samochody, a następnie uderzył w policyjny radiowóz.
Maluch miał pojęcie o kierowaniu autem, gdyż mama czasami sadzała go na kolanach i dawała mu trzymać kierownicę. Nie zapalił jednak świateł i jechał zygzakiem.
Policja zwróciła uwagę na samochód, w którym nie widać było kierowcy, i zaczęła go śledzić. Gdy chłopiec po kolizji z dwoma autami wpadł na policyjny radiowóz, został zatrzymany.