Czego boi się Łukaszenka?
(PAP)
Pewnie kolejnej kolorowej rewolucji i w efekcie odsunięcia od władzy. W ten sposób szef polskiego MSZ skomentował decyzję o wydaleniu radcy polskiej ambasady w Mińsku –Marka Bućko.
Minister Rotfeld potwierdza, że Białoruś uznała Bućko za persona non grata.
W trakcie rozmów, które odbył polski ambasador z przedstawicielami białoruskiego MSZ poproszono go, by Bućko opuścił Białoruś w ciągu miesiąca – powiedziała urzędniczka polskiej ambasady.
Marek Bućko w ramach swoich obowiązków kontaktował się z białoruskimi partiami politycznymi - w tym opozycyjnymi, i organizacjami społecznymi - m.in. ze Związkiem Polaków na Białorusi największej niezależnej organizacji w tym kraju.