Czeczeni udawali Polaków
Czworo Czeczenów usiłowało minionej nocy
przekroczyć polsko-czeską granicę w Cieszynie, podając się za
Polaków. Strażnikom pokazali polskie paszporty i dowody osobiste.
Dokumenty były prawdziwe, ale należały do mieszkańców Podlasia.
Czeczeni myśleli, że pod osłoną nocy strażnicy dadzą się oszukać.
13.08.2004 14:30
Oprócz nich zatrzymano też polskiego taksówkarza, który - jak podejrzewa Straż Graniczna - zaopatrzył obcokrajowców w polskie dokumenty. Jeden z zatrzymanych paszportów prawdopodobnie należy do krewnej taksówkarza.
W trakcie kontroli granicznej podejrzenie strażnika wzbudził wygląd osób - inny niż na fotografiach w dokumentach. Szczegółowa kontrola wykazała, że czworo pasażerów samochodu to Czeczeni - powiedział rzecznik śląskiej Straży Granicznej, kpt. Grzegorz Klejnowski.
Straż Graniczna ustaliła, że cudzoziemcy przebywają w Polsce od 25 czerwca. Wówczas przekroczyli granicę w Terespolu i złożyli wnioski o nadanie im statusu uchodźcy. Straż Graniczna wnioski przyjęła, a Czeczenów skierowała do ośrodka dla uchodźców w Łomży. Ci jednak nie chcieli czekać i na własną rękę postanowili dostać się do Niemiec; myśleli, że będzie łatwiej, jeśli pojadą tam przez Czechy.
Teraz Czeczeni odpowiedzą za próbę nielegalnego przekroczenia granicy, natomiast polski taksówkarz za udzielenie im pomocy.
W tym roku na śląskim odcinku granicy aż 50 osób usiłowało nielegalnie opuścić Polskę, posługując się cudzymi paszportami. Cudzoziemcy wykorzystują do tego nie tylko polskie paszporty, ale też izraelskie, łotewskie, estońskie czy litewskie. We wszystkich przypadkach obcokrajowcy wjeżdżali do Polski legalnie i dopiero tu zmieniali dokumenty.