Czechy i Słowacja - znowu pada
W części Czech i Słowacji ulewne deszcze zagrażają bezpieczeństwu ludzi. W nocy z niedzieli na poniedziałek spadło tam około 50 litrów wody na metr kwadratowy.
12.08.2002 | aktual.: 13.08.2002 09:01
Sztaby przeciwpowodziowe wprowadziły stan zagrożenia w dorzeczu Wełtawy. Niektóre z mniejszych zbiorników retencyjnych nie mogą pomieścić wody z opadów, natomiast miasta Prachatice i Czeski Krumlov są odcięte od świata. Do akcji ratowniczej wprowadzono wojsko.
Rośnie stan wody w Wełtawie. W Pradze obowiązuje II stopień zagrożenia powodziowego. Rzeka wylała tam na przedmieściach i podtopiła domki letniskowe.
Według prognoz meteorologów deszcz padać będzie aż do jutra. W niektórych miejscach suma opadów może wynieść aż 140 litrów na metr kwadratowy. Zdaniem meteorologów na Śląsku i Morawach, a więc w dorzeczu Odry, opady nie będą tak obfite.
Na Słowacji w niektórych regionach ulewy spowodowały lokalne obsunięcia się ziemi. Także tam, w miejscach zagrożonych ludziom pomaga wojsko.(kw)