Condoleezza Rice nie ma ambicji prezydenckich
Condoleezza Rice (fot. AFP)
Sekretarz stanu USA Condoleezza
Rice oświadczyła, że nie zamierza ubiegać się o
objęcie urzędu prezydenta po George'u W. Bushu. Nie będzie się
więc starać o nominację Republikanów w 2008 r.
13.03.2005 16:30
Wcale nie pragnę startować w wyborach prezydenckich - powiedziała Rice w telewizji ABC. - Nie zamierzam tego robić. Nie zrobię tego.
O pani Rice, jako potencjalnej kandydatce Republikanów w następnych wyborach prezydenckich, mówi się nieoficjalnie dość często. Pojawiają się nieoficjalne strony internetowe, lansujące jej kandydaturę. Sympatycy Condoleezzy Rice są zdania, że poparłoby ją wiele kobiet oraz wyborców z mniejszości narodowych, no i oczywiście, że byłaby dobrym prezydentem.
Wśród Republikanów pojawiają się też opinie, że pani Rice byłaby doskonałą kontrkandydatką dla byłej pierwszej damy, demokratycznej senator Hillary Rodham Clinton, która nie wyklucza stanięcia do wyborów prezydenckich w 2008 r.