Co Kaczyński proponuje Rokicie?
W "Rzeczpospolitej" czytamy, że Jarosław
Kaczyński proponuje w przyszłym rządzie Janowi Rokicie (PO) -
gdyby PiS objęło tekę premiera - stanowisko wicepremiera i szefa
MSZ.
29.07.2005 | aktual.: 29.07.2005 06:51
Już dawno obie partie umówiły się, że tekę premiera bierze zwycięzca wyborów. Przez wiele miesięcy pewniakiem był Jan Rokita, bo PO prowadziła w sondażach. Teraz to się zmieniło. W większości badań prowadzi PiS - czytamy w dzienniku.
Ewentualne objęcie teki premiera przez Jarosława Kaczyńskiego (lub kogoś innego z PiS) stworzy jednak problem Rokity - pisze gazeta. Trzeba będzie, i politycy PiS z tym się zgadzają, znaleźć dla niego adekwatne miejsce w rządzie. Najbardziej prawdopodobne - zdaniem gazety - jest stanowisko wicepremiera i szefa MSWiA, ale akurat na nie ochotę ma także Ludwik Dorn (PiS), mający mocne wsparcie w swojej partii.
Jak podaje gazeta, Jarosław Kaczyński widzi rozwiązanie problemu - powierzenie Rokicie stanowiska wicepremiera i ministra spraw zagranicznych. Lider PiS zaznacza, że w większości państw europejskich to właśnie szef MSZ jest uważany za drugą osobę po premierze w rządzie.
Cytowany przez dziennik Kaczyński uważa, że za jeden resort w całości powinna odpowiadać jedna partia. Druga mogłaby mieć najwyżej jednego podsekretarza stanu. Rokita jest z kolei zwolennikiem ograniczenia "Polski resortowej" i takiej zmiany struktury rządu, by to premier miał jak najwięcej do powiedzenia - czytamy w "Rzeczpospolitej". (PAP)