Cimoszewicz nadal ministrem

Do odwołania ministra wymagana była większość 231 głosów.

Wniosek o wotum nieufności poparło 130 posłów, przeciwko głosowało 236, wstrzymało się od głosu 44 posłów.

Wniosek złożyli posłowie Ligi Polskich Rodzin. Został on podpisany także przez posłów Samoobrony oraz Prawa i Sprawiedliwości.

Posłowie prawicy domagali się odwołania szefa polskiej dyplomacji za to, że w Brukseli, a nie w Warszawie przedstawił szczegóły polskiego stanowiska negocjacyjnego w sprawie obrotu ziemią po wejściu Polski do Unii Europejskiej.

Premier Leszek Miller jest zadowolony, że Włodzimierz Cimoszewicz pozostanie na stanowisku ministra spraw zagranicznych. Podkreślił, że wniosek o odwołanie szefa MSZ od początku nie miał żadnych racjonalnych podstaw.

Cieszę się, że Sejm taką większością głosów ten wniosek oddalił. To dobrze rokuje na przyszłość - powiedział Miller dziennikarzom. (mp)