PolskaCiężki ostrzał
Ciężki ostrzał
(Archiwum)
Najprawdopodobniej aż 39 strzałów padło w czasie kwietniowej strzelaniny w Poznaniu – wynika z ekspertyz zleconych przez zielonogórską prokuraturę. Policjanci z poznańskiej komendy wojewódzkiej zabili młodego chłopaka, a drugiego ranili – myląc ich z groźnymi przestępcami.
Do tragedii doszło w nocy 29 kwietnia. Funkcjonariusze z wydziału kryminalnego chcieli zatrzymać i wylegitymować kierowcę samochodu rover. Podejrzewali, że jadą nim groźni przestępcy. Młodzi ludzie nie zatrzymali się, więc policjanci zaczęli strzelać w kierunku auta.
Kierowca zginął, a pasażer został ciężko ranny. Okazało się, że żaden z nich nie był poszukiwanym przez policję przestępcą.