Ciąg dalszy afery z hormonem EPO
Jak dowiedziała się Informacyjna Agencja Radiowa wstępne wyniki kontroli Narodowego Funduszu Zdrowia wskazują, że w wielu szpitalach dializowanym pacjentom nie podawano hormonu EPO. Szpitale otrzymywały na ten lek pieniądze z Funduszu, ale przeznaczały je na inne cele. Niepodawanie hormonu narażało zdrowie i życie pacjentów.
Przedstawiciele NFZ i ministerstwa zdrowia nie chcą komentować informacji o wynikach kontroli. Nie wiadomo też kiedy te wyniki zostaną oficjalnie ujawnione.
Narodowy Fundusz Zdrowia zarządził kontrolę we wszytkich swoich oddziałach po tym, jak w szpitalu powiatowym w Kutnie pacjenci mieli problemy zdrowotne w wyniku nie podawania krwiotwórczego hormonu EPO. Jeden z dializowanych pacjentów zmarł. Prokuratura okręgowa w Łodzi prowadzi śledztwo w sprawie narażenie życia i zdrowia pacjentów na niebezpieczeństwo. Prokuratorzy zajmują się też wątkiem finansowym sprawy. (jp)