Według tego źródła, bin Laden uciekł ze swojej kryjówki w regionie Tora Bora we wschodnim Afganistanie na początku grudnia.
Niewymienieni z nazwiska przedstawiciele rządu USA powiedzieli telewizji ABC, że jeden z pojmanych terrorystów z al-Qaedy powiedział im, iż widział jak bin Laden przekazuje w Tora Bora operacyjne kierownictwo swej organizacji jednemu ze swoich zastępców.
O ucieczce lidera al-Qaedy jest absolutnie przekonany także były szef wydziału ds. walki z terroryzmem w CIA, Vincent Carnistraro. Zdaniem wywiadu, bin Laden celowo zostawił w tym czasie taśmę z nagraniem wideo swojego wystąpienia, którą wyemitowano dopiero po jego ucieczce.
Przedstawiciele administracji prezydenta Busha oświadczyli ostatnio, że nie będą więcej komentować wzajemnie sprzecznych często doniesień gdzie może znajdować się organizator ataków na USA 11 września, ani w ogóle wypowiadać się na ten temat.
W poniedziałek Pentagon przyznał jednak, że bin Ladena i innych czołowych terrorystów z al-Qaedy poszukuje się również daleko poza Afganistanem.
Amerykańskie, a także francuskie, brytyjskie i niemieckie wojska przeszukują statki pływające po Morzu Arabskim, którym bin Laden mógł uciec z Pakistanu. Podejrzewa się, że mógł np. zbiec do Somalii. (an)