Chodzi o Polskę
(Archiwum)
Tu nie chodzi o koalicję, tu chodzi o Polskę - powiedział w Radiu Zet sekretarz generalny SLD Marek Dyduch pytany dlaczego Sojusz zawarł koalicję z klubem Romana Jagielińskiego.
05.03.2004 | aktual.: 05.03.2004 09:42
To właśnie do 15-osobowego klubu trafiły tak kontrowersyjne postacie jak były minister zdrowia, czy poseł, który miał ostrzegać swoich kolegów przed akcją policji. Dyduch wyjaśniał, że SLD zawarł sojusz z klubem Romana Jagielińskiego, bo nie miał innego wyboru, aby realizować swój program.
Marek Dyduch dodał, że SLD nie jest partią aferzystów i że kłopoty zdarzają się w każdej partii. Pytany, czy chciałby realizować program Sojuszu z poparciem Andrzeja Leppera odpowiedział, że "jeśli to będzie korzystne dla Polski w tym parlamencie będziemy oczekiwać poparcia od Andrzeja Leppera, Donalda Tuska i innych ugrupowań".