Do zdarzenia doszło w kopalni, należącej do państwowego koncernu wydobywczego Nantong Coal Mine. Wypadek był spowodowany wybuchem metanu, w wyniku którego do szybu kopalni runęła całej ważąca 2 tysiące ton warstwa węglonośna.
Robimy wszystko, aby uratować uwięzionych górników - powiedziała rzeczniczka kopalni, potwierdzając jednocześnie, że nie wiadomo, czy są w ogóle szanse, że jeszcze żyją.
W ubiegłym roku w chińskich kopalniach zginęło ponad 5 tys. górników. (and)