Centurioni i gladiatorzy walczą o Koloseum
Poprzebierani za centurionów i gladiatorów mężczyźni, którzy zawodowo pozują z turystami do zdjęć przed Koloseum, rozpoczęli w czwartek okupację zabytku domagając się od władz Rzymu gwarancji, że będą mogli tam pozostać i dalej zarabiać w taki sposób na życie.
Decyzję o usunięciu mężczyzn w kostiumach z czasów Cesarstwa Rzymskiego z rejonu antycznego amfiteatru podjął urząd nadzoru nad zabytkami archeologicznymi w Wiecznym Mieście, argumentując to koniecznością przywrócenia ładu i porządku. Przed wejściem do amfiteatru doszło do przepychanki z policjantami. Jeden z protestujących został lekko ranny.
"Centurioni" i "gladiatorzy" cieszą się od dawna złą sławą; wymuszają od turystów wysokie sumy za zdjęcia ze sobą, nie wahają się użyć siły, wszczynają bójki. Prawie wszyscy z około 30-osobowej grupy byli już za to karani.
Protestujący mężczyźni weszli na drugi pierścień Koloseum z transparentami domagając się możliwości pracy i jej legalizacji. Ich akcję obserwowały tysiące turystów. Wielu przyłączyło się do protestu, krzycząc: "Zostawcie ich w spokoju! Wszyscy jesteśmy centurionami!"
Wcześniej protestujący zapowiadali, że nie opuszczą okolic amfiteatru i będą domagać się cofnięcia decyzji o zakazie ich obecności w tym miejscu.
