Ceca na wolności
Svetlana Rażnatović, zwana Cecą,
serbska gwiazda muzyki turbofolk i wdowa po osławionym watażce
wojennym Arkanie, wyszła z aresztu.
15.07.2003 | aktual.: 15.07.2003 21:23
30-letnia Ceca spędziła za kratkami cztery miesiące, zatrzymana w ramach śledztwa po zamachu na premiera Serbii Zorana Djindjicia, który zginął w marcu od kuli snajpera.
Gwiazda została aresztowana za powiązania z głównym podejrzanym w sprawie zabójstwa premiera, Miloradem Lukoviciem ps. Legija, byłym dowódcą specjalnej jednostki MSW "czerwone berety".
Ceca, której mąż Żeljko Rażnatović w czasie wojny siał postrach w Bośni na czele swych "Tygrysów Arkana", uważała się za więźnia politycznego. W belgradzkim więzieniu ogłosiła nawet strajk głodowy. W czerwcu jej wielbiciele zorganizowali wiec, domagając się uwolnienia gwiazdy.
Wdowa po Arkanie cieszy się wielką popularnością w Serbii, gdzie muzyka turbofolk (odpowiednik disco-polo w wydaniu folkowym) ma mnóstwo fanów. Na jej koncert poświęcony pamięci męża, który odbył się na stadionie, przyszło w zeszłym roku ponad 70 tys. ludzi.
W 1995 roku ślub Cecy i Arkana, do dzisiaj uznawanego przez niektórych za bohatera narodowego, został okrzyknięty ślubem stulecia. Pięć lat później, w styczniu 2000 r., Arkan, poszukiwany przez haski trybunał ONZ ds. zbrodni wojennych w dawnej Jugosławii, zginął zastrzelony w hotelu w centrum Belgradu.
Luković, który wciąż pozostaje na wolności, należał swego czasu do wybijających się członków paramilitarnych "Tygrysów Arkana". Policja ustaliła, że w dniach zamachu na premiera Djindjicia Legija wraz ze swymi kompanami z gangu często nocował w domu Cecy.