CDU straci 21 mln euro

W wyniku nielegalnych praktyk finansowych
CDU straci 21 mln euro. Taką kwotę z otrzymanych na działalność
partyjną funduszy publicznych niemieccy chrześcijańscy demokraci
muszą zwrócić tytułem kary za zatajenie części dotacji.
Zdecydował o tym w środę w Berlinie Wyższy Sąd Administracyjny.

Na trzy miesiące przed wyborami do Bundestagu sędziowie uchylili orzeczenie sądu niższej instancji. Sąd stanął na stanowisku, że kara nałożona wcześniej na CDU przez przewodniczącego parlamentu Wolfganga Thiersego była zgodna z prawem. Sąd odrzucił równocześnie odwołanie CDU do Federalnego Sądu Administracyjnego, uzasadniając ten krok zmianą ustawy o finansowaniu partii.

Sekretarz generalny CDU Laurenz Meyer zapewnił, że wyrok nie wpłynie negatywnie na przebieg kampanii wyborczej chadeków. Meyer zapowiedział, że jego partia wykorzysta wszystkie dostępne możliwości prawne przeciwko orzeczeniu.

Thierse ukarał CDU za pominięcie w przedstawionym Bundestagowi sprawozdaniu finansowym za 1988 r. kwoty 18 mln marek (9,2 mln euro), wykorzystanej przez landowe struktury CDU w Hesji. Środki pochodziły z nielegalnych kont w Szwajcarii. Niewykazanie części majątku jest błędem merytorycznym - stwierdził sąd.

Skandal w Hesji jest tylko jednym z kilku przypadków nieprawidłowości w systemie finansowania niemieckich partii. Pod koniec 1999 r. wyszło na jaw, że kanclerz Helmut Kohl przyjmował od anonimowych darczyńców środki finansowe na działalność CDU. Pieniądze umieszczano na nielegalnych kontach i pomijano w sprawozdaniach finansowych. Nieprawidłowości w przyjmowaniu datków wykryto także w kolońskiej organizacji SPD.

Bundestag zaostrzył w kwietniu przepisy ustawy o finansowaniu partii. Datki w gotówce dozwolone są tylko do sumy tysiąca euro. Kwoty powyżej 50 tys. euro muszą być natychmiast zgłaszane przewodniczącemu parlamentu. Nieprawidłowości w sporządzaniu sprawozdań finansowych mogą być karane więzieniem do trzech lat lub grzywną. (and)

Wybrane dla Ciebie
Nocna prohibicja w dwóch dzielnicach Warszawy. Radni zdecydowali
Nocna prohibicja w dwóch dzielnicach Warszawy. Radni zdecydowali
Kaczyński uderza w Tuska. "Zaczyna mieć problemy"
Kaczyński uderza w Tuska. "Zaczyna mieć problemy"
Tomahawki dla Ukrainy. Media: Amerykanie będą wybierali cele
Tomahawki dla Ukrainy. Media: Amerykanie będą wybierali cele
Cztery ciała przy Grzybowskiej. Policja poszukiwała obywatela Ukrainy, jest w areszcie
Cztery ciała przy Grzybowskiej. Policja poszukiwała obywatela Ukrainy, jest w areszcie
Jest wniosek o uchylenie immunitetu posłowi PiS. Trafił już na policję
Jest wniosek o uchylenie immunitetu posłowi PiS. Trafił już na policję
27 lat nie wychodziła z mieszkania. "Dlaczego nie wołała o pomoc?"
27 lat nie wychodziła z mieszkania. "Dlaczego nie wołała o pomoc?"
Rząd Lecornu bezpieczny. Parlament odrzucił wniosek o wotum nieufności
Rząd Lecornu bezpieczny. Parlament odrzucił wniosek o wotum nieufności
Niemieckie myśliwce w Polsce. "Wysyłają Moskwie wyraźny sygnał"
Niemieckie myśliwce w Polsce. "Wysyłają Moskwie wyraźny sygnał"
Polacy o przywróceniu praworządności. Złe informacje dla rządu. Sondaż
Polacy o przywróceniu praworządności. Złe informacje dla rządu. Sondaż
La Niña zmienia pogodę. Zjawisko przyniesie wiele anomalii
La Niña zmienia pogodę. Zjawisko przyniesie wiele anomalii
Powódź w Nysie. Obce służby wykorzystały tragedię
Powódź w Nysie. Obce służby wykorzystały tragedię
Śledztwo ws. tragedii w Raculi. Jest oświadczenie Urzędu Miasta
Śledztwo ws. tragedii w Raculi. Jest oświadczenie Urzędu Miasta