CBA lepsze niż za rządów PiS
Centralne Biuro Antykorupcyjne odnotowało w
2008 r. najlepsze wyniki w swojej trzyletniej historii i to pomimo
tego, że rząd Donalda Tuska przyciął budżet biura o 12 mln zł.
"Dziennik" dotarł do raportu podsumowującego działalność CBA w
minionym roku.
02.04.2009 | aktual.: 02.04.2009 09:48
"Prowadziliśmy 670 postępowań i operacji, to jest ponad dwukrotnie więcej niż rok wcześniej" - wylicza raport. Agenci CBA interesowali się głównie urzędnikami rządowymi i samorządowymi. Dotyczyła ich ponad jedna trzecia prowadzonych spraw. Spore zainteresowanie CBA budzili też lekarze i pracownicy służby zdrowia - dotyczyło ich 16 proc. śledztw. Biuro antykorupcyjne chętnie pod lupę brało też organy ścigania i wymiar sprawiedliwości.
W raporcie znajduje się ranking śledztw, z których dumne jest CBA. Na pierwszym miejscu w kategorii postępowań przeciwko urzędnikom jest sprawa Jacka Karnowskiego, podejrzanego o korupcję prezydenta Sopotu. Drugie miejsce zajmuje samorządowa afera z mieszkaniami w Szczecinie. Na trzecim są podejrzewani o korupcję dyrektorzy Lasów Państwowych z rozdania PiS.
Szczególnym polem aktywności CBA była w ub.roku walka z korupcją w piłce nożnej. Agenci biura zatrzymali aż 69 trenerów, działaczy i piłkarzy. Podejrzani usłyszeli ponad pół tysiąca zarzutów.