ŚwiatCarlos Santana kończy 60 lat

Carlos Santana kończy 60 lat

Rozmarzony jak 20-latek, niecierpliwy jak
30-latek, dynamiczny jak 50-latek - Carlos Santana, światowej
sławy gitarzysta, sam się tak scharakteryzował wydając album "All
That I Am". W piątek (20 lipca) Santana obchodzi 60. urodziny.

Carlos Santana kończy 60 lat
Źródło zdjęć: © AFP

17.07.2007 | aktual.: 18.07.2007 07:25

Od dziesięcioleci ten gitarzysta odnosi sukcesy na światowych scenach. Najwięksi muzycy rockowi i bluesowi uwielbiają występować z nim na wspólnych koncertach.

Santana urodził się w Meksyku, ale od wczesnej młodości mieszka w San Francisco. Meksykanie od dawna mówią o nim, że jest "naturalizowanym Amerykaninem". W ostatnich latach Santana zaczął jednak podkreślać swe meksykańskie pochodzenie. Przyznaje, że chętnie zagrałby z Indianami ze swej ojczyzny.

Jako syn skrzypka meksykańskiej grupy muzycznej (mariachi), już w wieku czterech lat zaczął się uczyć gry na skrzypcach. Gdy w 1960 roku wraz z rodziną wyemigrował do Stanów Zjednoczonych, zamienił skrzypce na gitarę. W 1966 roku założył zespół Santana. Trzy lata później, w Woodstock, stał się sławny. Jego muzyka - mieszanka rocka z rytmami afrykańskimi i latynoamerykańskimi - dziś jest już legendarna.

W 1970 roku bestsellerem zespołu Santana stał się album "Abraxas" z takimi przebojami jak "Oye Como Va" i "Samba Pa Ti". Potem były lata gorsze i lepsze, a w 1999 roku nastąpił spektakularny comeback za sprawą albumu "Supernational" (dziewięć nagród Grammy i 25 milionów sprzedanych płyt).

Gdy w 2005 roku koncertował w Meksyku, tłumy fanów entuzjastycznie przyjmowały zarówno utwory z albumu "All That I Am", jak i przeboje z lat 1970. - "Oye Como Va", czy "Black Magic Woman".

60-letni Santana ani myśli o emeryturze, choć przyznaje, że marzy o tym, by zamieszkać z żoną na Hawajach i dawać nie więcej niż siedem koncertów rocznie. Chętnie wystąpiłby z tenorem Placido Domingo.

Źródło artykułu:PAP
Wybrane dla Ciebie
Komentarze (0)