Cały naród jedzie na wieś
Pomysł rządu o wprowadzeniu czeków agroturystycznych przychylnie przyjmują zarówno rolnicy prowadzący gospodarstwa agroturystyczne, pracodawcy jak i przedstawiciele branży turystycznej. Wszyscy liczą na to, że także biedniejsi będą mogli pozwolić sobie na wczasy - pisze "Gazeta Krakowska". Krytycy uważają, że błędem jest ograniczanie wykorzystania czeków jedynie do gospodarstw agroturystycznych.
Specjaliści z Polskiej Agencji Rozwoju Turystyki podkreślają jedno: zanim bony staną się faktem, minie jeszcze sporo czasu. Źródłem finansowania mają być zakładowe fundusze świadczeń socjalnych.
Polska przeżyła już boom na bony towarowe na zakupy w supermarketach. Czy teraz czeka nas nowy trend i na święta zamiast na zakupy szef wyśle nas na wczasy i to w dodatku na wieś?
Tomasz Majka, wiceprezes PART cieszy się, że nareszcie polski rząd zainteresował się upowszechnieniem czeków turystycznych. Podobny projekt PART opracował już w 2001 roku. Konsultowaliśmy się m.in. z Francuzami, Szwajcarami i Węgrami, gdzie bony funkcjonują z powodzeniem od lat - mówi Majka. Szkoda, że rząd chce ograniczyć się jedynie do rozwoju agroturystyki. (PAP)